Wszyscy się nudzą, każdy oczekuje jakże moje „super” notki, która właśnie się pojawia. Miłego czytania.

PM – Popierdolone Matoły

Nie tak dawno jakże przez nas lubiany Argus napisał co nieco na temat klanu. Ja teraz trochę spróbuje to rozwinąć. Klan PM na pierwszy rzut oka może i wygląda dobrze. W końcu mają stronę na Fusionie, wszystko niby ładnie posegregowane itd itd Na szczęście bardzo szybko możemy dostrzec, że jest to klan, który ośmiesza całe społeczeństwo VC-MP. Przeglądam tak sobie skład i wydaję mi się, że powpisywali sobie tam byle jakie nicki. Pierwsze skojarzenie które przychodzi mi do głowy, gdy spojrze na nick „Gimizor”, albo „Mylu”, to nic innego jak: „co do kurwy ?!”. Gdyby ktoś mi jeszcze napisał, że są to bardzo dobrzy gracze, to chyba jebnął bym z mostu. Teraz zadajamy sobie pytanie. Jak to kurwa możliwe, że PM tak długo się trzyma ? Przecież od dawien dawna wiadomo, że lamerskie klany upadają po tygodniu, czy też dwóch, a ten jak na złość się trzyma. Jak widać obalono właśnie pewien stereotyp, który mi się bardzo podobał. Są o dziwo jednak osoby, które były w tym klanie, ale znają o nim całą prawdę:

http://img62.imageshack.us/img62/6424/kurwadp6.jpg

Czyli mogę stwierdzić śmiało, że jak ktoś wstąpi do PM, to tylko taka myśl będzie przychodziła mu go głowy. Teraz najważniejsze, do czego kurwa zmierzam. Mianowicie chciałbym dać radę wszystkim jak ustrzeć się przed tym „czymś”:

1. Nie prowokować, idiota sprowadzi Cię do swojego poziomu i pobije doświadczeniem

2. Olewać, widząc PM’owca, który coś tam do Ciebie pierdoli, nie zauważać go, tak jakby był nikim (bo tak w sumie jest).

3. Nie wchodzić na ich stronę klanową (bo dzieci się podniecają ilością odwiedzin)

4. Nie nabijać się z ich klanu, bo przecież oni są najlepsi, a każde wyśmiewanie grozi pokazaniem głupoty jednego z graczy PM, a następnie poniżeniem go.

Podsumowując, musimy uświadomić graczom z PM, żeby nie uważali się za najlepszych. Jeżeli będą chcieli, to sprzyjemnością po reakrywacji zagram z nimi klanówkę na jumpy. RN chyba z resztą też. My potrafimy grać także jumpem, nie tylko glitchem. Poza tym jak Argus stwierdził, „niech mają to swoje podwórko” i niech tam siędzą. Niech grają tylko na swoim serwerze klanowym, żebyśmy nie musieli oglądać ich głupoty na innych serwerach.

 

Jak to polak

Czas na coś innego. Jak wiadomo wszyscy, albo większość z Was (w tym i ja) nie może grać normalnie na takim serwerze jak LW. Zadajmy sobie teraz jednak jedno podstawowe pytanie. Dlaczego ? Niestety polscy gracze przywykli do łamania regulaminu. Za dużo jest graczy z pokroju wersji 0.3, którzy wychowywali się na takim serwerze jak GTASite, przez co nie wiedzą, czym jest spas i roofkill. Dla nich osoba, która to stosuje jest n00bem. Wymiatają stosując glitcha, no bo wymiatają, ale czasami nie tam gdzie trzeba. Skoro na LW, w ich jakże pięknym regulaminie jest napisane, że nie wolno glitchować, to nie róbcie tego. Bo to właśnie tak skutkuje. Ban = płacz. Ja mam bana za prawie wszystko czego nie wolno robić na LW, carkill, driveby, glitch, czitowanie i wiele więcej, jednak o sobie pisać nie będę, bo za dużo czasu by mi to zajęło. Powracając do sprawy glitcherów. Uważacie się za dobrych graczy, bo glitchujecie, nie używacie spasa. Błąd kochani. Dobry gracz, to gracz, który potrafi używać każdego typu broni, każego typu stylu gry. Umiecie glitch, a nie umiecie jumpa. Wtedy nie jesteście dobrymi graczami. Umiecie władać stubby, ale nie potraficie grać ze spasa, czy chrome shotgun. Tutaj jest podobnie. Musicie przywyknąć do tego, że na LW jest inaczej i tam właśnie gracze stosujący jumpa, czy też używający spasa są dobrzy. Gracze, którzy normalnie zostali by przez Was zapewne ośmieszeni, zwyzywani. Panowie, czas zainwestować więcej czasu, na grę w VC-MP i zrozumieć, że należy zacząć „n00bować”, bo Wy uważacie, że skoro gracie spasem, jesteście n00bami. W takim układzie macie tymi n00bami zostać, a sami stwierdzicie, po dłużej grze na LW, że dużo rzeczy jest tam lepszych niż na przykład na GTASite.

 

Geje wracają!

No cóż, kiedyś trzeba było. Jedni się cieszą, jedni się martwią, jedni mają to w dupie (np. RobbeR). Chodzą właśnie ostatnio takie oto plotki i gdzieś wypadałoby potwierdzić tako o tą informację. No więc drodzy popierdoleńcy, którzy to czytają. Klan TBP ze stanu spoczynku wraca do życia. Strona pojawi się „na dniach”. Zapewne wszyscy się dziwią, po co ? Przecież w VC-MP jak nic się nie działo, tak nic się nie dzieje. Większość osób nie aktywna i same lamerstwo na LW. To prawda i tego nie zaprzeczę. Jednak atmosfera, gracze, którzy byli przed zamknięciem klanu, to było coś co naprawdę lubiłem. Brakuje mi tego, zresztą nie tylko mi. Wiele osób już się ucieszyło z reaktywacji klanu. Boję się jednak, że ta cała radość będzie tylko po reaktywacji, a później jakby wszyscy o klanie zapomną. Mieliśmy wrócić jak wydane zostanie 0.4. Oczywiści nasz kochany prorok DL, który właśnie cieszy się z otrzymania nowej posady sprzedawnia hot-dogów w Warszawie na Mokotowie, dobrze przewidział, że zostaniecie oszukani. Wiele w tym klanie trzeba zmienić, ciężko było to zrobić podczas istnienia klanu, teraz jest szansa. Właśnie to był jeden z ukrytych celów zamknięcia klanu. Jednak wiele rzeczy było też tych dobrych, które mam nadzieję, że powrócą. Mimo tego, że często jesteśmy wyzywani, to tworzymy jakąś tam historie. Już nie bawem – welcome again.

 

RN zzz…

Jeden z najlepszych klanów (no bo jak miałbym ich opisać) zapadł w sen letni. Tatar oczywiście tłumaczy niekatywność swoich graczy niczym innym jak wyjazdem na wakacje. Dupa! Wiadomo przecież, że już i przed wakacjami RN było nie aktywne. Nie uwierzę w to, że nagle wszyscy gracze wyjechali. Z ich jakże dużego składu, aktywni pozostali: Tatar, Baital, Banan. A co z resztą, z tą bandą nie robów ? O dziwo nikt na to nie zwrócił uwagi. Tatar chce ożywić klan i nie bawem (bo dziś!) odbędzie się pierwszy trening. Ciekawe jak będzie z frekwencją… Jednak obawiam się, że może mu się to nie udać. Gracze z RN nie mają już ochoty na grę w ten multiplayer, bo zwyczajnie im się znudził i nie będzie zadaniem łatwym zachęcić ich do gry. Dam jednak taką małą sugestię jak temu zaradzić. Wywal te treningi, daj wszystkim odpocząć, wrócą po wakacjach (bo Ty tak twierdzisz) i rozpocznij od mocnego uderzenia. Zorganizuj turnieje klanowe i inne pierdoły. Wtedy klan znowu powróci do życia, Tatarku =*

 

„Lamer! n00b!” „Dziękuje”.

Tatar zasugerował mi, żebym także opisał to co aktualnie dzieję się na LW. Można uważać ten serwer za normalny, ale to zależy kiedy… Gra na LW została prawie uniemożliwiona. Wchodzisz na serwerze, wybierasz szybko team bikers albo cops i teraz się zaczyna… Na przeciwko Ciebie 5 roofkillerów, 10 czerwonych kurewek ze spasami i jeszcze 3 twoich kumpli z teamu. Nie muszę chyba mówić, że szanse są marne. Nie będą nawet także wspominał o carkillerach, ani drivebyerach (o tym będzie niżej). Dlaczego tak jest ? Otóż na LW brakuje „idoli”. Graczy, którzy grają naprawdę dobrze np. TonynhO, Universal, Neo101. Oni są dość dobrzy w jumpie, jednak za rzadko widać ich na serwerze. Przez to zaistniała taka sytuacja, że gracze używają wyłącznie spasów i nie wiedzą nawet, czym jest stubby. Nie uważam spasa za lamerskiego, jedynie gracza, który używa wyłącznie tej broni uważam za naba. A takich graczy jest aż za dużo. Nie zrozumiałe było jednak dla mnie jedno. Wszedłem na serwerze, zobaczyłem, że 15 czerwonych kurewek stoi sobie przy spawnie. No cóż mogłem zrobić. Bierzemy zielony team i ruszamy na atak! Wylądowałem na pierwszy lepszy dach, zabiłem z parę osób i od razu z tekstami do mnie: „n00b roofkiller”, 'fucking n00b”. Oni w 15 do mnie. 10 miało spasy, 5 krugerów. Grali wyłącznie grupowo, a ja byłem sam. Ciągle robili, albo inaczej, próbowali zrobić helikill na mnie. Dlaczego oni uważają się za świetnych, skoro grają wyłącznie spasami ? Według nich miałem ich zatakować sam z jednym spasem, na ich 15 ? A może wyskaczocyć do nich ze stubby ? Paranoja.

Jak wiadomo LW posiada jakże to cudowne skrypty, które wyrzucaja automatycznie teamkillerów, drivebyerów. Szkoda tylko, że jakoś na nikim to wrażenia nie robi. Gracze znalezli sobie obejścia. Robią driveby tak aby nie zabić, częściej stosują carkill i helikill (bo to jest dozwolone) niż driveby. Na chuj komu takie skrypty ? Ja rozumiem, glitcha nie wolno i chuj. No ale, żeby zezwalać na carkill i helikill, to już jest przesada… Jak ten serwer ma normalnie funkcjonować, skoro podejmuje się jakże „trafne” decyzje. Oprócz tego to co było zawsze i chyba tak zostanie, bo nikt na to uwagi nie zwraca. Laggerzy!. Nie rozumiem, dlaczego admini LW nie zwracają na to uwagi. Przecież nie da się grać normalnie z graczami, którzy mają pingi od 500 do 1000. Normalny ping, to jest ping do 200. W każdej innej grze wyrzuca się laggerów. CS, ET, AA, czemu tak nie jest w VC-MP ? Przynajmniej na LW… Ja jakoś staram się wyrzucać, tą bandę lagujących cipencji na serwie GTASite.

Raczej nikt nie zaprzeczy, że LW wychowuje swoje owieczki w karygodny sposób. Bo wiadomo, nowy gracz, wbija zawsze na serwer LW i tam uczy się grać. A skoro uczy się grać od nabuf, to i on nabem zostanie. Szkoda, że tak właśnie musi być. Później tacy gracze wchodzą na serwer GTASite i urządzają mi parady driveby, bo my nie mamy autokickowania. Podziękujmy LW.

YaCeQ, Argus i adamale. Przestańcie wreszcie wpajać nam, ze LW to najbardziej porządny serwer, gdzie przestrzega się zasad i jest tam normalna rozgrywka. Syf jest tam prawie zawsze, bo czasami n0by śpią i da się pograć. Jeżeli bardzo tego pragniecie, to wejdę w obojętnie jaki dzień na LW i nakręce kilka filmików oraz porobię mnóstwo screenów. Mnóstwo, bo nobów jest od chuja, więc i tyle screenów będzie. Dla Was liczy się ilość graczy, jesteście tym podnieceni, że szok. Szkoda tylko, że ich jakoś jest strasznie mierna.

Ubolewający nad wszystkim – Pedał.