Archiwum miesiąca: maj 2007

Ze stodoły

Ostatnio weekendy spędzam z dala od miasta. Zajmuję się takimi drobnymi robótkami, np. przerzucaniem kilku ton ziemi, obserwowaniem wiejskich pijaczków itd. Gdy wróciłem i ujrzałem, ile komentarzy pojawiło się pod tekstem o – nie ukrywajmy – dupie Marynie, postanowiłem się temu bliżej przyjrzeć…

Wybrałem kilka komentarzy z poprzedniej notki, gdyż pierdoły jakie tam się pojawiły przyprawiły mnie o zawrót głowy…

Parchezzi:

Ciagle tylko prawda, prawda i prawda. Ta prawda jest ciagle taka sama: ‘kazdy to noob, a ja jestem Pan i Wladca!’ Nie nudzi was to? VC MP to kiespki szit ktory posiada mniej graczy niz quake 2. Tu sa wieksze afery i orgazmy niz na “czyms” ciekawszym

Pierwsze zdanie jest po prostu kłamstwem. Ale to jest temat na inny tekst, który na pewno wkrótce tu opublikuję.  VC-MP rzeczywiście jest gównem, ale opisywanie Sceny-Której-Nie-Ma i czytanie głupich komentarzy to prawdziwa przyjemność.

DilDel:

I jak zwykle każda notka to własne zdanie jej twórcy. Nie wiem o co wam chodzi, każdy ma inne zdanie i raczej go nie zmieni ( :* DL

Kubusiu Dwa De, mój ty skarbie jedyny, powiedz mi tylko jedno: czy podtytuł strony „scena VC-MP widziana oczami kogośtam” nie uprzedza osoby przeglądającej „BS”, że znajdzie tu tylko i wyłącznie opinie? Ale masz rację, każdy ma inne zdanie. W związku z tym należy milczeć. Po cholerę rozmawiać, skoro i tak każdy wie swoje?

Jea:

Pamiętam jeszcze czasy z 0.1d i stare dobre słówko – Szmatalinia! (Szmatalina)

Słówko mojego autorstwa. Podawajcie źródła, dzieci.

DilDel:

Jea wcielił się teraz w role DL’a.

Po pierwsze: w moją rolę nie da się wcielić. Mogą być conajwyżej różne nieudane próby, jedynie kompromitujące „klona”. Jea nie jest idiotą, żeby tego nie wiedzieć. Więc tego nie próbuje. Swoją drogą… Czemu nie wykorzystałeś mojej nieobecności do jakiegoś ataku? Przecież nie mógłbym się wtedy bronić, czyli… wygrałbyś.

Boże Jea ja cie nie poznaje. Tylko czekać aż zapalisz se fajkę pokoju z DL’em gratulując sobie udanego newsa. Hahaha…..

No bo tego chyba raczej nie nazwiesz jakimś ciekawym atakiem?

Catamaryna:
Ekhmm….. Buhehehe,po co bym miała wpisywać zaniżony wiek lub zawyżony ?

Zaniżony – żeby udawać, że nie jesteś gówniarą.

Zawyżony – żeby capnąć młodszego?

Cpt:

mimo swojego “duzego” wieku (nic pewnego) reprezentujesz poziom 13′latki, ktora ma swoj blog na onecie…

www. szefowa-catalina.blog.onet.pl    Prorok czy co?

Cati-Szmati:

Nie rozumiem jednego – dlaczego wszyscy się na mnie wyżywają , czepiają itd.

Pies by nie wziął gdyby suka nie dała. Sama się o to prosisz.

mam szacunek do ludzi,których nie znam osobiście 🙂

Rozumiem, że swoich rodziców – których znasz osobiście – traktujesz jak gówno? No ok, twój wybór…

Jeśli Cię jakoś uradziłam , to przepraszam

Czyli ucieszyłaś go niechcący? Bo „uradzić” to to samo co „ucieszyć”.

Pozdrawiam Wszystkich – nawet wrogów ( Jea i DL ) 🙂

Możesz być wrogiem Jei. Ale nie moim. Pospólstwo nie może być moim wrogiem, bo nie dorównuje mi barwnością wypowiedzi.

DilDel:

Sam mówiłeś, że to co robi jest głupie, bez sensu i byłeś przeciwny. Teraz sam się właśnie taki stałeś

Masz rację. Takiej przewrotności w ludziach nie lubię. Ale… jak byłem to nikt mi nie dorównywał i zazdrośni ludzie musieli mnie krytykować. Wyjechałem na parę dni i już można było wskoczyć na moje miejsce. Kubusiu, nawet ty chlapniesz czasami coś mądrego.

Jea:
Ja przynajmniej mam jakieś znajomości (dwa serwery za free, serwer TS po dobrej cenie), a ty co masz wielkiego na swoim DS ?

Satysfakcję, że ma coś bez załatwiania po znajomości.

Pokazałeś przykład nobowania. Eh dziecko. Nie potrafisz pojąć, ze glitch nie jest czitem tylko stylem gry jak jump.

Glitch jest błędem twórców wykorzystanym przez hieny do oszukiwania. To nie jest styl gry.

ETZ:

Oni w nie wiedzą jak sie pisze CS (napisali Counter-Stricke)

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Jea:

Nie mam żadnego moda z 0.1d, nie używam tego ścierwa.

Za to puściłeś w świat to ścierwo. Więc jeszcze gorzej niż byś go używał.

CJJ:

ehhh może i to jest bezsensu itp. ale jak ktoś nie ma co robić np.? Żeczywiście na scenie nic się nie dzieje, na serverach mało osób. A czemu? Ponieważ Polska scena upadała bo jea jest już zmęczony. Nie mógł przekazać komuś strony?(nie mnie oczywiście). Gdyby ją przekazał np. Argusowi istniała by dalej i byłoby więcej osób na serverach. Teraz każdy prawie już nie gra we VC-MP, ta gra stała się nudna. Ja sam już się nią nudze, ale nie mam w co grać :/. To wszystko co chciałem powiedzieć.(moze i dobrze że PS upadło a może nie i może nie zgadzacie się z tą treścią ale dla mnie to jest problem)

Cała ta wypowiedź jest tak durna, że aż brak mi słów… Polska Scena VC-MP w ogóle nie przyczyniła się do wzrostu popularności VC-MP, więc jej upadek nie mógł spowodować niczego strasznego…

DL